Na Manhattanie mieszka dziennikarka Eileen Daspin, która w swojej książce opowiedziała o diecie, która stała się prawdziwą rewolucją w świecie żywienia. Eileen, obecnie po pięćdziesiątce, utrzymuje swoją wagę na poziomie 65 kg, nigdy nie odmawiając sobie przyjemności jedzenia w restauracji swojego męża szefa kuchni i delektowania się kiełbasą, parmezanem i słodkimi przysmakami w domu. Ten styl odżywiania, podobny do nawyków bohaterek "Seksu w wielkim mieście", rodzi pytanie: jak, u licha, udaje im się zachować formę?
"Dieta Manhattan to nie tylko przepisy i listy zakupów. To styl życia dla szczupłych kobiet, zaprojektowany nie na pewien czas, ale na całe życie.
Pamiętaj: jedzenie jest Twoim sprzymierzeńcem. Unikaj żywności o niskiej zawartości tłuszczu, ponieważ żywność dietetyczna może powodować tycie. Ciało jest inteligentne i powie ci, jakich pokarmów potrzebuje, aby prawidłowo funkcjonować bez utraty wagi.
Ważne jest, aby nauczyć się słuchać swojego ciała, zwłaszcza jego sygnałów głodu, które są podzielone na 10 etapów, gdzie celem jest utrzymanie się między etapami 3 i 7.
Eileen przytacza eksperyment pokazujący, że ci, którzy po prostu obserwują swoją dietę, wyglądają lepiej niż ci, którzy trzymają się diety. Ci drudzy początkowo schudli, ale po kilku latach ich waga wróciła, a nawet wzrosła.
Autorka książki proponuje strategię żywieniową, w której można pozwolić sobie na okazjonalne przyjemności bez zahamowań. Słodkie, ale niskotłuszczowe pokarmy najlepiej nadają się jako "łamacze" przepisów dietetycznych.
Książka ujawnia, że wielu celebrytów praktykuje to podejście. Jedzą różnorodne pokarmy, ale w małych ilościach. Sekret polega na tym, aby zawsze być trochę głodnym, ćwiczyć przynajmniej trochę każdego dnia i obserwować jakość żywności, preferując ciepłe, tłuste potrawy i unikając przejadania się.