Od 26 września tylko połowa ze 100 statków, które zostały zablokowane po rozpoczęciu inwazji na pełną skalę, pozostała w ukraińskich portach. Poinformował o tym Andriy Klymenko, szef grupy monitorującej sankcje i swobodę żeglugi w Czarnomorskim Instytucie Studiów Strategicznych.
Według Instytutu, 50 ze 100 statków, które zostały zablokowane w ukraińskich portach na dzień 24 lutego 2022 roku: 29 w portach obwodu mikołajowskiego, 14 w Chersoniu i 5 w Mariupolu. Dwa statki z łącznej liczby 41, które zostały zablokowane w lutym, pozostały w portach regionu Odessy.
Spośród tych 50 statków 15 należy do armatorów z UE, w tym Grecji (8 statków), Malty (3 statki) i po jednym statku z Bułgarii, Niemiec, Estonii i Danii. Kolejne 14 statków należy do armatorów tureckich, a 8 statków należy do armatorów ukraińskich.
Inni armatorzy, których statki zostały zablokowane w ukraińskich portach, to firmy z Norwegii, Chin, Wielkiej Brytanii, Czarnogóry, Bangladeszu, Wysp Marshalla, Libanu, Egiptu i Singapuru.
Masowiec EMMAKRIS III, który został zatrzymany w lipcu 2022 r. na wniosek Prokuratury Generalnej w ramach śledztwa w sprawie jego rosyjskiego właściciela, pozostaje w porcie w Czarnomorsku.
Jest to ważna informacja, ponieważ uwolnienie statków i swobodny dostęp do portów są kluczowymi aspektami wznowienia handlu morskiego w regionie i przywrócenia więzi gospodarczych Ukrainy z partnerami międzynarodowymi.
e-news.com.ua