Bloomberg: Zagraniczne firmy w Rosji, w tym giganci dóbr konsumpcyjnych, tacy jak PepsiCo, Mars, Nestle i Reckitt Benckiser, obawiają się możliwości przejęcia przez Kreml ich aktywów, co widać po niedawnych przejęciach Danone i Carlsberg. Mianowanie siostrzeńca Ramzana Kadyrowa na szefa filii Danone w Rosji jeszcze bardziej wzmogło obawy. Zachodnie firmy, które przez lata dużo inwestowały w Rosji, rozumieją ryzyko, przed którym stoją. Dekret Kremla zezwalający na tymczasową kontrolę aktywów z nieprzyjaznych państw wywołał alarm, a niedawne konfiskaty były zaskoczeniem dla europejskich właścicieli, którzy planowali sprzedać swoje rosyjskie biznesy. Sytuacja stworzyła niepewność dla zagranicznych firm, które chcą opuścić Rosję, ponieważ mogą mieć trudności ze znalezieniem nabywców dla swoich biznesów.
Forbes Rosja: Julius Baer, duży szwajcarski bank, wydał ostrzeżenie dla swoich klientów mieszkających w Rosji, informując ich o zbliżającym się zamknięciu ich kont. Wszystkie relacje biznesowe z tymi klientami zostaną zakończone nie później niż 31 grudnia ze względu na obecną sytuację i zmieniające się ograniczenia, uniemożliwiające świadczenie przez bank kompleksowych usług zarządzania aktywami spełniających jego standardy. Z dniem 30 września wszystkie umowy i kontrakty, w tym kredytowe, zostałyby rozwiązane, a bank oferowałby ograniczone usługi. W maju bank informował wcześniej klientów z Rosji i Białorusi o zamrożeniu ich rachunków inwestycyjnych w związku z wymaganiami europejskiego depozytu Euroclear, czasowym zawieszeniu sprzedaży papierów wartościowych przechowywanych w Euroclear oraz zablokowaniu zakupu nowych papierów wartościowych.
Ekonomichna Pravda: Publikacje w zagranicznych mediach mogą przyspieszyć wycofywanie się dużych międzynarodowych firm z rosyjskiego rynku, wpływając na ich decyzje poprzez obawy o reputację. Thales E-Security (Francja): Publikacja w Le Parisien ujawniła, że Thales sprzedawał Rosji kamery termowizyjne po 2014 roku, które później znaleziono w opuszczonych czołgach wroga na Ukrainie. Dalsze dochodzenie wykazało, że Thales zapewniał również bezpieczeństwo cybernetyczne rosyjskim bankom objętym sankcjami państwowymi, w tym Sbierbankowi. Publikacja w prestiżowej francuskiej placówce skłoniła firmę Thales do wycofania się z rynku rosyjskiego. SAP (Niemcy): Seria publikacji w niemieckich mediach, w tym Handelsblatt, ujawniła, że SAP kontynuował współpracę z rosyjskimi klientami pomimo ich zapowiedzi wycofania się. Analitycy zwrócili się do SAP z prośbą o potwierdzenie, co doprowadziło do opublikowania odpowiedzi firmy w mediach. Po tym nastąpił obszerny wywiad z kierownikiem SAP, który ostatecznie doprowadził do zerwania przez firmę więzi z Rosją. Danieli (Włochy): Najtrudniejszy przypadek dotyczył firmy Danieli, znaczącego producenta sprzętu do obróbki metali, z rosyjskimi klientami powiązanymi z kompleksem wojskowo-przemysłowym. Dochodzenie w sprawie działalności Danielego było prowadzone we włoskich mediach, ale napotkało trudności z powodu wewnętrznych problemów politycznych. Wreszcie publikacje w lokalnej włoskiej placówce, a później w Corriera della Sera, przyczyniły się do rzucenia światła na działania Danieli i potencjalnego wpłynięcia na jej przyszłe decyzje na rynku rosyjskim.
NYT: Rząd Wielkiej Brytanii przyznał 82 licencje sankcjonowanym rosyjskim oligarchom, pozwalając im wydawać do 1 miliona dolarów rocznie na „podstawowe potrzeby”, takie jak kierowcy, kucharze i pokojówki. Wśród wymienionych nazwisk byli Mychajło Fridman i Peter Aven, współzałożyciele „Grupy Alfa”. Fridmanowi pozwolono wydać 300 000 funtów w ciągu dziesięciu miesięcy, wraz z miesięcznym zasiłkiem w wysokości 7 000 funtów na „potrzeby rodzinne”, podczas gdy Aven otrzymał ponad 1 milion funtów z miesięcznym zasiłkiem w wysokości 60 000 funtów, z czego część trafiła do kierownika finansowego Aven objętego dochodzeniem za pomoc w obejściu sankcji. Władze brytyjskie bronią tych zasiłków, twierdząc, że są one ściśle monitorowane i zabezpieczane na niezbędne wydatki.
Reuters: Powołany przez kraje BRICS nowy bank rozwoju NDB nie będzie inwestował w Rosji, co potwierdziła szefowa banku Dilma Rousseff. Pomimo powstania z funduszy rosyjskich, NDB przestrzega międzynarodowych sankcji, co prowadzi do decyzji o nierozważaniu nowych projektów w Rosji. Bank, założony w 2015 roku przy udziale Chin, Indii, Brazylii, Rosji i RPA, stanął przed wyzwaniami związanymi z wojną na Ukrainie i następującymi po niej sankcjami. Większość jego funduszy była w dolarach amerykańskich, co utrudniało refinansowanie, a udział Rosji w kapitale banku zamknął drzwi do rynków kapitałowych. W rezultacie NDB napotkał trudności w dostępie do rynku obligacji dolarowych i bezskutecznie poszukiwał dodatkowych środków z innych źródeł. W lipcu 2022 roku Fitch Ratings obniżył rating kredytowy Nowego Banku Rozwoju w związku z tymi wyzwaniami.
e-news.com.ua