Rząd Kanady ogłosił wprowadzenie szerokiego pakietu ceł na produkty wyprodukowane w Stanach Zjednoczonych w odpowiedzi na oświadczenie prezydenta USA Donalda Trumpa. Ruch ten był reakcją na groźby Waszyngtonu dotyczące nałożenia ceł na Kanadę i Meksyk, co zostało potwierdzone przez Trumpa 4 marca.
W ramach pierwszej fazy programu Kanada nakłada 25-procentowe cło na towary pochodzące od amerykańskich eksporterów, warte około 30 miliardów dolarów kanadyjskich (co odpowiada około 20,6 miliardom dolarów amerykańskich). Cła zaczną obowiązywać od godziny 12:01 czasu nowojorskiego.
Druga faza środków obejmuje zastosowanie tych samych taryf na towary o wartości 125 miliardów dolarów kanadyjskich w ciągu najbliższych trzech tygodni. Na liście tej znajdują się takie cenne grupy towarów, jak samochody osobowe, ciężarowe, stal i aluminium, które odgrywają kluczową rolę w dwustronnym handlu między Kanadą i Stanami Zjednoczonymi.
Premier Kanady Justin Trudeau powiedział: „Kanada nie pozostawi tej nieuzasadnionej decyzji bez odpowiedzi”. Dodał, że cła pozostaną w mocy do czasu zniesienia sankcji handlowych USA, a rząd prowadzi aktywne negocjacje z prowincjami i terytoriami w sprawie dodatkowych środków pozataryfowych.
Decyzja ta została podjęta w kontekście decyzji administracji Trumpa, która 1 lutego podpisała rozporządzenie wykonawcze nakładające 25-procentowe cła na większość towarów importowanych z Kanady i Meksyku, a także 10-procentowe cła na kanadyjskie produkty energetyczne, w tym ropę naftową, gaz ziemny i uran. Wypowiedzi Trumpa po wyborze na prezydenta podkreślają, że Kanada i Meksyk nie mają możliwości uniknięcia szerokich ceł.
W obliczu tych wiadomości dolar kanadyjski i giełda znalazły się pod znaczną presją. Indeks S&P/TSX Composite spadł o 1,5%, co stanowi największy spadek od 18 grudnia 2024 r. Bank Kanady ostrzegł, że przedłużająca się wojna celna może spowodować spadek produkcji kraju o prawie 3% w ciągu najbliższych dwóch lat. Spowoduje to pogorszenie wzrostu gospodarczego poprzez ograniczenie popytu na kanadyjskie towary w Stanach Zjednoczonych, ograniczenie produkcji i liczby miejsc pracy oraz wzrost cen towarów importowanych.
e-news.com.ua