4 grudnia Sejm Łotwy ostatecznie przyjął ustawę wprowadzającą podatek od nadmiernych zysków banków. Działanie to, zwane „składkami solidarnościowymi”, dotknie zarejestrowane w kraju instytucje kredytowe, a także oddziały banków zagranicznych. Składki będą zbierane przez najbliższe trzy lata i powinny stać się znaczącym źródłem zasilenia budżetu państwa.
Jak zauważyło Ministerstwo Finansów Łotwy, głównym celem nowego podatku jest zapewnienie dodatkowego finansowania potrzeb fiskalnych kraju, w szczególności w zakresie bezpieczeństwa narodowego, które wymaga zwiększonego wsparcia w obliczu rosnących zagrożeń.
Nowy mechanizm przewiduje, że banki, które spełnią stawiane przez rząd wymogi dotyczące zwiększenia wolumenu akcji kredytowej, będą mogły zwrócić wpłacone środki w formie podatku od nadwyżek zysków. Powinno to pobudzić instytucje kredytowe do aktywniejszego wspierania rozwoju gospodarki.
Prognozy gospodarcze rządu wskazują, że już w 2025 roku składki solidarnościowe zapewnią dochód do budżetu na poziomie 96 mln euro. W 2026 r. ma otrzymać 60,8 mln euro, a w 2027 r. kwota ta może wzrosnąć do 66 mln euro.
Wprowadzenie tego podatku wpisuje się w szerszą strategię Łotwy mającą na celu dostosowanie gospodarki do nowych wyzwań. W warunkach niestabilności międzynarodowej kraj dąży do stworzenia dodatkowych źródeł finansowania, które jednocześnie będą sprzyjać sprawiedliwości społecznej i wspierać bezpieczeństwo narodowe.
Nowa ustawa, pomimo potencjalnych wyzwań w jej wdrażaniu, zyskała szerokie poparcie w parlamencie. Świadczy to o konsensusie łotewskich legislatorów w rozumieniu znaczenia tego typu działań dla utrzymania stabilności finansowej państwa.
e-news.com.ua