W ciągu ostatnich sześciu miesięcy rynek wynajmu mieszkań na Ukrainie odnotował stabilizację cen, ale Odessa stała się wyjątkiem. To południowe miasto odnotowało znaczny wzrost stawek czynszu, zwłaszcza w przypadku mieszkań jednopokojowych, na które popyt gwałtownie wzrósł wraz z nadejściem sezonu wakacyjnego.
Według statystyk portalu LUN średni koszt wynajmu mieszkania jednopokojowego w Odessie wzrósł o 29%. Jednocześnie ceny mieszkań dwupokojowych i trzypokojowych wzrosły jeszcze bardziej. Kolejnym ważnym wskaźnikiem dynamiki rynku stał się okres ekspozycji — czas, na który wynajmowane jest mieszkanie. Jeśli wcześniej mieszkanie wynajmowano średnio w ciągu 18 dni, to teraz liczba ta spadła do sześciu — czyli mieszkanie znajduje najemcę trzy razy szybciej.
Ukraińskie Stowarzyszenie Specjalistów ds. Nieruchomości tłumaczy ten skok cen dwoma czynnikami: sezonowym ożywieniem związanym z okresem świątecznym, a także stopniowym powrotem cen do poziomów sprzed wojny. Jak zauważył szef odeskiego oddziału Ukraińskiego Stowarzyszenia Nieruchomości Ołeksij Bizin-Fiłatow, wojna tymczasowo obniżyła stawki czynszów o 40-50%, ale teraz rynek się odradza.
„Miesiąc temu mieszkania na osiedlach można było wynająć za 4500-5000 hrywien, dziś jest to już 5000-6000. W centrum sytuacja zmieniła się jeszcze bardziej zauważalnie: w maju mieszkania można było znaleźć za 8-9 tysięcy hrywien, a teraz ceny zaczynają się od 10 tysięcy” – powiedział ekspert w komentarzu dla Delo.ua.
Według niego obecnie największy popyt obserwuje się na mieszkania w średnim segmencie cenowym - w granicach 10-20 tysięcy hrywien miesięcznie. Najemcy preferują nowe budynki lub apartamenty w centralnych częściach miasta, które mają lepszą infrastrukturę i wyższy poziom bezpieczeństwa.
Aleksiej Bizin-Fiłatow przewiduje również dalsze wzrosty cen w nadchodzących miesiącach. Według niego czerwiec to dopiero początek podwyżek stóp procentowych, a prawdziwego szczytu wzrostu cen należy spodziewać się w lipcu-sierpniu, kiedy popyt tradycyjnie osiąga maksimum ze względu na napływ turystów i sezonowe ruchy.
e-news.com.ua