Netflix inwestuje 1 miliard dolarów w meksykański przemysł filmowy

Znany serwis streamingowy Netflix zapowiedział znaczącą inwestycję w wysokości 1 miliarda dolarów w meksykańską produkcję filmową w ciągu najbliższych czterech lat. Ten ruch jest dowodem rosnącego zainteresowania firmy Ameryką Łacińską i jej potencjałem filmowym.

Dyrektor generalny Netflixa, Ted Sarandos, oficjalnie ogłosił tę informację 20 lutego podczas konferencji prasowej w Mexico City. Podkreślił znaczenie rozwijania współpracy z lokalnymi twórcami filmowymi, wyrażając nadzieję, że nowe projekty wniosą znaczący wkład w rozwój kulturalny i gospodarczy Meksyku.

Według niego inwestycje te pomogą nie tylko zwiększyć liczbę nowych filmów i seriali produkowanych w kraju, ale także stworzyć znaczną liczbę miejsc pracy w różnych sektorach związanych z produkcją filmową. Mowa tu nie tylko o samej działalności produkcyjnej, ale także o dziedzinach z nią powiązanych, jak chociażby hotelarstwie dla ekip filmowych, modelingu, a także rozwoju lokalnej turystyki.

W konferencji wzięła udział również prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum, która potwierdziła, że ​​inwestycje w przemysł filmowy przyczynią się do tworzenia miejsc pracy, a także rozwoju infrastruktury kraju. Zaznaczyła, że ​​ten krok będzie miał pozytywny wpływ nie tylko na przemysł filmowy, ale i na całą gospodarkę Meksyku.

Eksperci twierdzą, że Netflix dostrzega w Meksyku ogromny potencjał, zarówno pod względem ekonomicznym, jak i kulturowym. Kraj ten od dawna jest ważnym graczem na rynku Ameryki Łacińskiej, a firma zamierza dalej umacniać swoją pozycję poprzez rozszerzenie oferty lokalnych produktów.

Biorąc pod uwagę te inwestycje, można się spodziewać, że Meksyk stanie się ważnym centrum produkcyjnym dla Netflixa, a coraz więcej projektów będzie się tam pojawiać, aby uwypuklić lokalne kultury i historie. Wzmocni to również relacje między Ameryką Łacińską a globalnymi platformami treści rozrywkowych.