Dzieci uczą się humoru, obserwując swoich rodziców

Jak twierdzą naukowcy z USA, poczucie humoru u dzieci rozwija się już we wczesnym dzieciństwie, a dużą rolę w tym procesie odgrywają rodzice. Badania wykazały, że już w szóstym miesiącu życia niemowlęta zaczynają się śmiać z rzeczy, które śmieszą ich rodziców. Wyniki te potwierdzają istotną rolę środowiska rodzinnego w rozwoju umiejętności społecznych dzieci, w tym ich percepcji humoru.

W jednym z badań, przeprowadzonym w dwóch dużych ośrodkach badawczych, wzięło udział 30 dzieci i ich rodziców. Naukowcy badali, jak dzieci reagują na różne sytuacje – neutralne i zabawne. Rodziców poproszono, aby w odpowiedzi na symulowane zabawne sytuacje zachowywali neutralny wyraz twarzy lub się śmiali.

Okazało się, że dzieci uważnie obserwowały reakcje rodziców i śmiały się razem z nimi. Jednak już w wieku roku dzieci potrafią samodzielnie określić, co jest śmieszne i śmiać się, nawet jeśli ich rodzice zachowują poważny wyraz twarzy. Świadczy to o tym, że u dzieci rozwija się poczucie humoru, które zaczyna być aktywnie wykorzystywane w komunikacji.

Naukowcy podkreślają, że dzieci już od najmłodszych lat odbierają emocje rodziców jako wskazówki, co pomaga im nauczyć się rozpoznawać zabawne sytuacje. Dla dzieci mama i tata są źródłem informacji emocjonalnych, co odgrywa istotną rolę w ich adaptacji społecznej i rozwoju.

W miarę rozwoju doświadczeń społecznych, począwszy od pierwszego roku życia, dzieci zaczynają kształtować własne wyobrażenia na temat humoru i tego, co je śmieszy. Naukowcy zauważają, że jest to ważny etap rozwoju poznawczego dziecka, pozwalający mu postrzegać otaczający je świat z innej, lżejszej i bardziej wesołej strony.

Z kolei australijscy psychologowie z Uniwersytetu Charles Sturt uważają, że dzieci zaczynają opanowywać poczucie humoru jeszcze zanim zaczną mówić. Ich zdaniem dzieci nie tylko potrafią postrzegać humor, ale także same tworzyć zabawne sytuacje, co jest kolejnym dowodem na to, jak ważną rolę w życiu dziecka odgrywa humor.