Aby zachować konkurencyjność, UE potrzebuje inwestycji o wartości 800 miliardów euro rocznie

Były prezes Europejskiego Banku Centralnego (EBC) Mario Draghi wezwał Unię Europejską do zwiększenia rocznych inwestycji do 800 miliardów euro, aby zniwelować różnicę w stosunku do Stanów Zjednoczonych i Chin. O tym informuje agencja Bloomberg.

W swoim długo oczekiwanym raporcie na temat konkurencyjności UE Draghi stwierdził, że aby utrzymać konkurencyjność gospodarczą, Europa musi aktywnie inwestować w zaawansowane technologie, opracować skuteczny plan osiągnięcia celów klimatycznych oraz wzmocnić obronność i bezpieczeństwo surowców krytycznych. Zadania te scharakteryzował jako „wyzwania egzystencjalne” dla bloku.

Draghi podkreślił, że Europa musi zwiększyć inwestycje o około 5 punktów procentowych produktu krajowego brutto (PKB) bloku, czyli poziomu nienotowanego od ponad 50 lat. Pozwoli to przekształcić gospodarkę UE i utrzymać jej konkurencyjność na arenie światowej.

Wzrost gospodarczy w UE od dawna jest „konsekwentnie wolniejszy” niż w USA, co podaje w wątpliwość zdolność bloku do szybkiego poradzenia sobie z cyfryzacją i dekarbonizacją gospodarki. Draghi zauważył, że UE stoi przed poważnymi wyzwaniami w konkurowaniu z gospodarką USA i Chin.

„Po raz pierwszy od zimnej wojny musimy poważnie obawiać się o nasze przetrwanie” – powiedział Draghi na konferencji prasowej w Brukseli. Dodał, że zjednoczona odpowiedź na te wyzwania jest niezwykle ważna i jest przekonany, że jedność UE znajdzie siłę do niezbędnych reform.

Z raportu wynika, że ​​wzrost gospodarczy w UE w ciągu ostatnich dwóch dekad był stale niższy niż w USA, co wynika z niższej wydajności pracy. Szczególnie wrażliwe są Niemcy, gdzie sektor przemysłowy w dalszym ciągu zmaga się z wysokimi cenami energii i utratą konkurencyjności w stosunku do Chin. Produkt krajowy brutto największej gospodarki strefy euro wciąż ledwo osiąga poziom sprzed pandemii.

Konsekwencje opóźnienia w reakcji na wyzwania, jakie stwarza amerykański bodziec finansowy na rzecz „zielonej” transformacji oraz agresywne plany przemysłowe Chin, które inwestują miliardy dolarów w dotacje, są już odczuwalne w kluczowych gałęziach przemysłu UE.